Świadectwa - Kurs Oazowy Diakonii Animatorów Tańca - Wisła, luty 2006

Czas rekolekcji modlitwą tańcem, był dla mnie czasem odkrywania miłości Oblubieńczej Boga do mnie, oraz mojej do Niego, był także jeszcze większym umocnieniem miłości do mojego małżonka (...)

Małgosia

(...)Taniec wyzwalał we mnie pokój i radość. Bóg poprzez kolejne gesty dał mi pojąć, że Jego świętą Obecność noszę w sobie. Po raz pierwszy zaczęłam odczuwać miłość i szacunek do siebie. Wiem, że podczas tych rekolekcji Pan rozpoczął we mnie proces uzdrawiania mojej duszy, zranień, które spowodowały, że nie potrafiłam uwierzyć, że ktoś jeszcze może mnie pokochać (...) Teraz zaczynam naprawdę rozumieć, że moje ciało to ja. Dziękuję Panu, że obdarował mnie nim i pragnę to ciało Jemu w pełni oddać, aby go wielbiło, tańczyło na Jego chwałę.

Kasia

Był to czas dla mnie, w którym odkrywałam najpiękniejsze wartości w sobie oraz w ludziach będących w tej grupie (...) ucząc się krok po kroku coraz bardziej odkrywałam miłość Pana Boga i to, że kocha nas takim, jakimi jesteśmy. Taniec, uwielbienie Go - to dawało mi wielką radość. Konferencje pokazały mi jak wychodzić z własnych kompleksów i poczuć się prawdziwym wolnym człowiekiem.

Wiśnia

Taniec uczy mnie cierpliwości do siebie, do swojego ciała (...) Podczas nauki tańca odkryłam piękno spojrzenia drugiego człowieka w moim kierunku i starałam się je odwzajemniać.

Karolina

Czas rekolekcji był dla mnie uczeniem się spełniania woli Pana. Modlitwa tańcem pomogła mi otworzyć się jeszcze bardziej na osoby, które mnie otaczają (...)

Magdalena

(...) W czasie tych rekolekcji mogłem głębiej zastanowić się nad swoim ciałem oraz poznałem jak wspaniałą rzeczą jest modlitwa przez taniec. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem czegoś takiego, a tu właśnie poznałem, że można wielbić naszego Boga nie tylko przez śpiew czy modlitwy "mówione", ale także poprzez taniec. Był czas na radość, śmiech, ale też na chwile zadumy i przemyśleń. Dziękuję Bogu, że mogłem tu być.

Crazy

(...) Przez taniec uwielbienia Pan Jezus pozwolił mi siebie zaakceptować taką, jaką jestem. (...) Nieustannie zmieniał moje spojrzenie na własne ciało, leczył wewnętrzne zranienia, przykre i bolesne wspomnienia. Ponadto, przywrócił mi radość z godności Dziecka Bożego i za to: chwała Panu!

Basia

(...) W takiej modlitwie poprzez śpiewanie i tańczenie, choć tak niedoskonałe jeszcze, naprawdę czuję jakbym tańczył przed samym Bogiem i poprzez poszczególne gesty w tańcu chwalił Go, dziękował i prosił o to, czego mi trzeba.

Gizmo

(...) Na rekolekcjach I stopnia wyznałam Boga jako mojego Pana i Zbawiciela, Duch Boży na nowo we mnie zamieszkał. Teraz przyszła kolej na ciało, na prezent, w który Pan Bóg "zapakował" moją duszę. Uczestniczyliśmy w modlitwie, na której ofiarowaliśmy swoje ciało Panu Bogu. Wiem, że teraz cała jestem Jego. Oddałam Mu swoją duszę i ciało! (...)

Frosia