Rekolekcje "Modlitwa przez taniec", kwiecień 2016, temat:"Zamienił w taniec mój żałobny lament"

Pobyt w ośrodku i uczestnictwo w rekolekcjach tanecznych jak zawsze jest dla mnie ogromnym przeżyciem.

Modlitwa przez taniec pozwala mi odczuć głębszą wieź z Panem Bogiem. Moje ciało traci na ciężarze, a dusza unosi się wysoko.

W tym roku szczególne wrażenie wywarła na mnie konferencja księdza. W jej świetle adoracja przed Najświętszym Sakramentem  nabrała całkiem innego znaczenia.

                                                           *****

Na tych rekolekcjach nauczyłam się patrzeć drugiej osobie w oczy. Zawsze było to dla mnie trudne. Podczas adoracji, gdy modliłam się tańcem, czułam że tańczę z samym Jezusem. To było piękne! Jezus  też bardzo przytulił mnie do siebie.

Ksiądz stał i wszyscy do niego przychodzili i przytulali się, a on coś mówił. Kompletnie nie wiedziałam po co to wszystko. W pewnej chwili sama nie winem jak się znalazłam w jego ramionach. Płakałam  jak nigdy…

                                                           *****

Dziękuję panu Bogu w Trójcy Jedynemu, że w Święto Miłosierdzia, w Roku Miłosierdzia mogłam wychwalać Pana w tak pięknym miejscu, w tak pięknym gronie ludzi rozmodlonych i rozmiłowanych w Panu. I z takim fajnym, życiowym Księdzem!

Chwała Panu!!!

Paula

                                                           *****

Odkryłam, że przez taniec mogę trwać i pogłębiać relację z Bogiem, który jest Miłością!

Chwała Bogu!

                                                           *****

Odnalazłam to PIĘKNO, którego pragnęłam, a znaleźć nie mogłam. Wiele lat obecności w wielu wspólnotach i przyglądania się nie dawało mi tego doświadczenia.

                                                           ***** 

Bogu niech będą dzięki za czas przeżyty na rekolekcjach „Modlitwa przez taniec”. To kolejny krok na otwieranie się na działanie Ducha Świętego w moim życiu. Powoli odkrywam, że Bóg zaprasza mnie , abym oddawał Mu  chwałę całym sobą, duszą i ciałem. To, że było nas tutaj tak wiele, bardzo pomogło mi w modlitwie tańcem. Wspólnota pragnąca tak właśnie się modlić. Bezcenne.

Za to wszystko chwała Panu!

                                                           *****

Pochodzę z rozbitej rodziny. Mój tata to człowiek agresywny. Nie pamiętam, by mnie przytulał.

Podczas tańca „Posłuchaj córko” – na adoracji spotkałam  mężczyznę – trzeźwego alkoholika. Przeniknęło mnie jego spojrzenie- „Król pragnie twego piękna”.

Mój tata nigdy na mnie nie patrzył z podziwem, z pięknem. Z moich oczu płynęły łzy oczyszczenia. To Bóg Ojciec przemienił we mnie obraz samego siebie. Bo patrzy na mnie z zachwytem.

Dodatkowo „Przytulenie Ojca” – księdza i jego błogosławieństwo miłości.

Nie miałam ojca. Teraz mam OJCA. Jestem córką Ojca.

Barbara 34 lata.

                                                           *****

Czasami odczuwam słabość i ciemność, które są spowodowane grzesznością i poczuciem oddalenia od Boga. Rekolekcje pozwoliły mi uwolnić się od ciemności i lęków, a moje serce napełniło się wodospadem Światła i Nadziei. Modlitwa i taniec uwolniły mnie od zranień, obaw i przekonania, że jestem zbyt mała by uwielbiać Pana godnie... w końcu wszyscy jesteśmy piękni.

                                                           *****

Nie wiedziałam czego spodziewać się na rekolekcjach modlitwy przez taniec. Ucieszyło mnie, że sobotni wieczór będzie poświęcony na adorację Pana w kościele. Taniec dla Niego i wokół Niego bardzo mnie dotknął i poruszył, ponieważ nigdy wcześniej nie docierało do mnie tak bardzo, że On jest pośród nas i podoba Mu się to co robimy. Doświadczyłam pewności, że Chrystus nie tylko jest ukryty w Hostii, ale zobaczyłam, że On JEST i patrzy na mnie z MIŁOŚCIĄ. Myślę, że to właśnie było dla mnie najcenniejsze doświadczenie. Wierzę też, że kolejne owoce będę jeszcze odkrywać.

Justyna K.

                                                           *****

W czasie całych rekolekcji, poprzez nauczanie księdza, taniec i kontakt z uczestnikami doświadczałam uzdrawiania mojej kobiecości. Jezus dotykał moich zranień i budził moje piękno. Zupełnie się nie spodziewałam, że tak będzie, Dziękuję Jezusowi, że przyprowadził mnie do was, i że zaczął przebudzać mnie do życia.

                                                           *****

Dla mnie rekolekcje były pięknym doświadczeniem wspólnoty i nowym wyzwaniem, aby sprawdzić się w tańcu. Taniec uwolnił moje ciało, otworzył bardziej na ludzi i dał możliwość poznania symboliki i znaczeń poszczególnych gestów. Niektóre tańce były dla mnie szczególnie namaszczone przez Ducha Świętego. Pragnęłam się w nich zanurzyć i trwać. Modlitwa i namiot spotkania pozwoliły mi natomiast poznać i otworzyć się na wolę Boga w moim życiu. Rekolekcje wyciszyły mnie i pozwoliły przeżyć wyzwalającą radość bycia ukochaną przez Boga Ojca.

                                                           *****

Czas modlitwy przez taniec uczył mnie bliskości z Bogiem i drugim człowiekiem. Bardzo poruszyły mnie modlitwy wspólnotowe tańcem i śpiewem. Patrząc w oczy drugiemu człowiekowi czułam wzruszenie i doświadczałam Boga obecnego w innych. Czułam ciepło i serdeczność oraz to, że jesteśmy połączeni jednym pragnieniem bycia blisko Pana, i że to On nas tu zwołał. Teraz mamy iść do naszych domów i dzielić się świadectwem. Mam nadzieję, że będę wiedziała jak to robić, i że Duch Święty mi podpowie.